Profile
Blog
Photos
Videos
Ala, Aga i Asia w Kanadzie :)
Podrozniczki - zoologiczki w akcji :)
Szerokiej publicznosci przedstawiamy kolejny album z serii 'Clening Ladies Entertainment".
Rozrywek dostarczamy sobie co nie miara, i to bardzo zroznicowanych.
Z uwagi na padajacy w sobote deszczyk zamiast cotygodniowego opalanka pojechalysmy na zakupy do najbardziej znanego centrum handlowego w Toronto - Eaton Centre. Miesci sie ono w samym centrum i slyszalysmy ze bardzo tam drogo i ze tylko turysci tam chpodza, ale nas to nie zrazilo. Jako przebiegle i doswiadczone w boju konsumentki udalo nam sie znalezc mnostwo wyprzedazy. Wiec kupilysmy troche ciuchow, ktore mozna podziwiac na zdjeciach. Dobrze sie tez bawilysmy przymierzajac peruki i kapelusze, a zwlaszcza Aga czula sie wyjatkowo niebiansko z szalona wielka kita.
Po zakupach glodne udalysmy sie do Ikei na bardzo dobry obiadek - zupke, rybke i kawke. A po obiadku na imrezke, tradycyjnie, z nowymi znajomymi. I znow sie bawilysmy do rana. Impreza byla wyjatkowo udana, szalalysmy na lekkim gaziku.
W niedziele, wprawdzie po krotkiej 'nocy', ale zdeterminowane, pojechalysmy do ZOO. Zaczal padac deszcz, ale to tez nas nie zrazilo.
ZOO bylo super-hiper-ekstra-odlotowe. Jest tam ponad 5000 zwierzakow z roznych kontynentow, i wszystkie widzialysmy. Lazilysmy tam 7 godzin zeby wszystko zobaczyc. Ale bylysmy i na afrykanskiej sawannie z lwami, sloniamii wezami, i w kanadyjskim lesie z niedzwiedziem grizzly, losiami, wilkami, i w Azji gdzie widzialysmy wielblady, renifery, tygrysy w ogole mnostwo fajnych zwiarzat naraz. Byly tez tam takie fajne pawilony, polaczenie zoo i ogradu botanicznego czy cos w tym rodzaju, gdzie w odpowiednim klimacie zyly sobie zwierzaki, lataly ptaki i motylki, plywaly rybki, a my mialysmy wielka radoche z patrzenia na to wszystko.
Co najbardziej podobalo nam sie w ZOO?
Aga - mala malpka - patrz zdjecie, i niedzwiadek grizzly, ktore sie fajnie bawil
Asia - foczki i flamingi, i jeszcze niedzwiedz polarny
Ala - (ala sie kapie, wiec napisze pozniej)
Wykonczone wrocilysmy do naszego basementu i zasnelysmy bardzo szybko.
Teraz czeka nas tydzien pracy, ale juz sie przyzwyczailysmy do roboty. Czekamy na nastepny weekend, bo planujemy 'wild water kingdom' czyli ogromny aquapark !!!
Buziole
PS. Ala byla zawiedziona z powodu braku delfinow, ale podobal jej sie orangutanek i rybki i renifery.
- comments