Profile
Blog
Photos
Videos
Rockandroll Me
Jestem w Sajgonie, a wlasciwieto w Ho Chi Minh City (Sajgon to nazwa dzielnicy). Spotkalem znowu Aurelio i dalismy troche po glowie (mocna ta wietnamska berbnelucha). W sumie nie ma nic ciekawego tu, poza muzeum zbrodni anerykanskich i swiatynkami.
Zdecydowalem sie zwiedzic jednak delte mekongu. Kupilem 3- dniowa wycieczke. Bylo calkiem ciekawie, poznalem zycie zwyklych wiesnikakow. Nie nalezy one do najlatwiejszych i najprzyjemniejszych.
W jednej z lokalnych knajpek zamowilem noodle soup z jajkiem, jak ja mi przyniesli to myslalem ze sie pozygam. Jajko bylo z embrionem, taki ich miejscowy przysmak. Zaplacilem i dalem dyla.
Dowiedzialem sie ,ze moja wiza kambodzanska jest wazna dluzej niz sadzilem, mam wiec sporo czasu.
- comments