Siem Reap, Cambodia
Siem Reap. Miasteczko jak miasteczko, ale calkiem dobrze zaopatrzone ;-). Nie ma mowy o nudach wieczorem. Pozatym zwiedzanie ruin tych wszystkich swiatyn naokolo musi miec swoje odreagowanie.
Trzeba przyznac, ze Anghor Wat robi wrazenie, ale nie bede tu opisywal tego co mozna zobaczyc na zdjeciach. Obiecuje sobie , ze nie zobacze juz zadnej swiatyni w azji. Mam juz naprawde dosc.
Okazale sie ze nie moge dostac wizy na granicy z tajlandia. Nie moge jej tez zala...