Profile
Blog
Photos
Videos
Phnom Penh, stolica Kambodzy. Calkiem przyjemne miejsce, zatrzymalem sie w hotelu nad jeziorem. Spedzilem tam dwa przyjemne wieczory. Spotkalem jednego polaka ktorego poznalem w sajgonie. Miasto jak wiele innych, troche swiatyn, palac itd. Zwiedzilem muzeum M-21. Przerazajace miejsce, czerwoni khmerzy w latach siedemdziesiatych przetrzymywali tam i torturowali mnostwo ludzi, przewaznie bez wiekszego powodu. Prawdziwi sukinsyni. Miejsce naprawde daje do myslenia. Co ciekawe nie rozliczyli ich do tej pory. Przydala by im sie taka lustracja jak u nas. Ludzie tutaj sa naprawde mili. Wiekszosc z nich zna znaczenie slowa"NIE". Nie sa tak nachalni jak wietnamczycy. Mowisz im nie dziekuje i nie mecza ci bryly.
Po nieprzespanej nocy jade do Siem Reap zobaczyc Anghor Wat. Noc byla dluga i wycserpujaca, ale mam 6 godzin w autobusie wiec sie wyspie.
- comments