Profile
Blog
Photos
Videos
W koncu nepal
Na lotnisku zaczepil nas jakis koles, dogadalismy sie:hotel za 4 dolce za noc darmowy transpot do hotelu. Hotel przy lownej ulicy w malowniczym zakatku, lazienka, standard ok. Zakochalem sie w kathmandu, piekne miasto.
Zjedlismy kolacje na miescie. Po powrocie do hotelu w nocy Macka zlapalo. Jakies zatrucie pokarmowe. Dostal wyproznienia na dwie rury, naprzemian siedzial na kiblu i kleczal przed nim. Poltora dnia puzniej nic sie nie zmienilo, wiec poszlismy do kanadyjskiej kliniki, tam zbadali mu cos co powinno wygladac jak kupa. Nic nie znalezli, dostal antybiotyki i elektrolity do uzupelnienia.
Juz jest ok
Pojutrze jedziemy do Jiri, skad zaczniemy treking do everest base camp. Najpierw rozejzymy sie za pieknymi nepalkami, ktorych tu nie brakuje. Sa naprawde przepiekne, chyba sie zakochalem.
Nie ma lekko, Maciek wyzdrowial a ja zlapalem grype taka, ze nie moglem podniesc sie z luzka. Maciek zaprowadzil mnie do lekarza, ten dal mi antybiotyki i jakos po dwoch dniach prawie wyzdrowialem. Lekarz odradzal treking, szczegolnie ten do Everest Base Camp, ze niby bardzo ciezki i ze powinienem porzadnie wypoczac i wyzdrowiec. Ale co tam jedziemy do Jiri i tam zaczniemy trek.
- comments