
Ancud, Chile
Dzień 101 25/01/2014
Bardzo fajny dzień. Rano pojechałyśmy do Ancud, na północ wyspy, by stamtąd pojechać na wyspy Islotes Puñihuil, gdzie mieszkają pingwiny. Nie miałyśmy nic zorganizowane, ale to dobrze, bo od razu na dworcu dopadli nas ludzie z wycieczkami, które okazały się tańsze niż te, które widziałyśmy, a za to w podobnej cenie, niż gdybyśmy pojechały do Punihuil same (a tam trochę skomplikowany dojazd). Kupiłyśmy więc wycieczk...