Esquel, Argentina
Dzień 107 31/01/2014
Śniadanie, kawa, dworzec, gdzie zostawiłyśmy bagaże i wsiadłyśmy w autobus do miasteczka Trevelin (ok 20 km od Esquel), trochę by zabić czas i coś zrobić rano (o 14 mamy straszliwy dwudziestoczterogodzinny autobus do El Calafate..). W Trevelin to naprawę nic nie ma (od razu Esquel wydało się spore!), ale jest to miasteczko, w którym dominują wpływy walijskie, można usłyszeć język walijski, wypić tradycyjna brytyjską he...