Profile
Blog
Photos
Videos
Dotarlem do wybrzeza. Jadac wzdluz Southern Scenic Route, przez Riverton, invercargil, Slope Point, Owaka do Dunedin. Dalej na poludnie juz nie mozna, najbardziej na poludnie wysuniety kraniec wyspy (Slope point). Spedzilem jedna noc na totalnym odludziu w poblizu latarni morskiej. Rano czekala mnie niemila niespodzianka. Nie moglem odpalic samochodu, w nocy musialem totalnie rozladowac akumulator, silnik nawet nie jajeknal. Telefon na tym odludziu nie dzialal, brak zasiegu. Zreszta nie wiedzial bym nawet pod jaki numer zadzwonic. Podreptalem do jedynej w okolicy farmy, lecznie zastalem tam nikogo. Ruszylem w strone glownej drogi, majac w nadzieji zlapac jakiegos stopa i podjechac do jakiejs najblizszej wioski. po chwili jednak spostrzeglem, ze ktos podjechal do tej farmy w krorej bylem, zawrucilem. Dziadek byl na tyle mily, ze wzial zapasowy akumulator i klemy i podjechalismy do mojego samochodu. Odpalil od razu.
To juz drugi raz kiedy Kiwi uratowal mi tylek. Za pierwszym razem bylo to na polnocnej wyspie, gdy majac jeszcze w pamieci zabawe na Fraser Island, postanowilem pojezdzic po plazy. Niestety tym razem nie byl to 4WD i zakopalem sie na cacy. A przyplyw tuz tuz. Na szczescie jeden mlody Kiwi wracal z wedkowania i wyciagnal mnie swoim Land Cruiserem. Mozna by rzec, ze Kiwi to bardzi mile i uczynne chlopaki.
Okolice Dunedin sa naprawde piekne, wzgorza, zatoki, numer 2 po Queenstown.
- comments